Musisz zamocować na ścianie albo suficie płyty gipsowo-kartonowe lub OSB, ale masz już dość używania nieporęcznych i trudnych w montażu tradycyjnych stelaży aluminiowych? Sięgnij po ATLAS M-SYSTEM 3G. Dzięki temu łączniki do mocowania płyt zamontujesz szybko, sprawnie i sam. Poza tym zaoszczędzisz pieniądze, a także pozbędziesz się niepotrzebnych odpadów.

Fachowcy nie mają co do tego żadnych wątpliwości. Montowanie tradycyjnych stelaży do mocowania płyt gipsowo-kartonowych, OSB na ścianach, sufitach i poddaszach to w zasadzie już przeszłość. Dlaczego? Powodów jest co najmniej kilka. Są nieporęczne, nie da się ich zamontować w pojedynkę, sama praca trwa długo, a potem trzeba jeszcze poświęcić sporo czasu na sprzątanie odpadów.

ATLAS M-SYSTEM 3G jest narzędziem, dzięki któremu można szybko, sprawnie i samemu zamontować płyty. To wygodna alternatywa dla nieporęcznych i trudnych w montażu tradycyjnych stelaży aluminiowych. Do tej pory za pomocą systemu stworzonego przez firmę Atlas  można było mocować płyty na ścianach, sufitach i poddaszach.

Od niedawna wzbogacił się on o nową wersję przeznaczoną do podłóg o maksymalnych obciążeniach eksploatacyjnych wynoszących 4 kN/m kw. ATLAS M-SYSTEM 3G  służy m.in. do niwelowania różnic w poziomach podkładów. Ale nie tylko. Możemy go zastosować również do wykonywania podłóg podniesionych na podkładach, legarach i belkach stropowych oraz montażu na podłogach drewnianych. Co ważne, umożliwia jednoczesny montaż izolacji termicznej, akustycznej i paroszczelnej.

System do montażu płyt gipsowo-kartonowych i OSB

Na szczęście istnieje sensowna alternatywa, która wypiera z rynku tradycyjne stelaże. Chodzi o ATLAS M-SYSTEM 3G, dzięki któremu mocowanie płyt nie urasta do rangi trudnego zadania.

W jakich przypadkach możemy wykorzystać ATLAS M-SYSTEM 3G? Jest on uniwersalny. Przydaje się, jeśli mamy do czynienia z płytami gipsowo-kartonowymi, z materiałów drewnopochodnych, które chcielibyśmy zamontować na ścianach, sufitach, skosach i poddaszach. Umożliwia wykonywanie obudów kanałów wentylacyjnych oraz instalacyjnych. Ale nie tylko. Za pomocą zestawu z łatwością poradzimy sobie z podwieszanymi sufitami. Można go stosować w nowo wykańczanych pomieszczeniach, jak i przy pracach remontowych, szczególnie podczas adaptacji strychów i poddaszy.

Zestaw składa się z talerzy montażowych (polipropylenowych lub stalowych), śrub mocujących o długościach L100- L250, tulei rozporowych z tworzywa sztucznego o średnicach 8-12 mm oraz stalowych wkrętów do mocowania płyt do talerzyków o średnicy 3,5 mm.

Szybki i łatwy montaż

Dlaczego używanie zestawu ATLAS M-SYSTEM 3G jest dużo korzystniejsze od stosowania tradycyjnych stelaży? Po pierwsze, montuje się go szybko, łatwo i przyjemnie. I co chyba najważniejsze – bez przeszkód można to robić w pojedynkę! Dzięki temu nie musimy szukać dodatkowych rąk do pomocy. Jest to szczególnie ważne w przypadku firm budowlanych, którym notorycznie brakuje pracowników. Szacuje się, że w Polsce chodzi nawet o 120 tys. osób.

ATLAS M-SYSTEM 3G, w przeciwieństwie do stelaży (wraz z wkrętami, pchełkami, kołkami i łącznikami), jest bardzo poręczny, wygodny i lekki. Dlatego transport opakowania ważącego zaledwie 1,5 kg, zawierającego wszystkie niezbędne elementy do wykonania montażu płyt gipsowo-kartonowych, nie nastręcza żadnych problemów.

Po co przepłacać?

Zestaw produkowany przez firmę Atlas ma kolejną ważną przewagę nad tradycyjnymi stelażami. Szczególnie uwidacznia się ona w małych pomieszczeniach. ATLAS M-SYSTEM 3G pozwala radykalnie zredukować odległość pomiędzy poszyciem a podłożem. Nawet do 1 cm!

Ale to nie wszystko. Nawet w przypadku, gdy dodatkowo musimy zmierzyć się z rurami i kablami, system daje możliwość szybkiego montażu płyt. Oczywiście przy zachowaniu wymaganej stabilności mocowania. I jeszcze jedna rzecz – używanie ATLAS M-SYSTEM 3G nie wiąże się z traceniem czasu na wyrzucanie pozostałych po pracy odpadów. Dlaczego? Bo po prostu ich nie ma.

Pracę z tradycyjnymi stelażami trudno też obronić ze względów finansowych. Okazuje się, że korzystanie z ATLAS M-SYSTEM 3G (koszt jednego opakowania to ok. 100 zł, wystarcza na 4 m kw. suchej zabudowy) jest po prostu tańsze. Potwierdzają to fachowcy!

Materiał prasowy Atlas